Po całym dniu, spędzonym w wietrznym, deszczowym, ale i jakże malowniczym Catlins, wieczorem dojeżdżamy do celu naszej podróży – do Dunedin.
Dunedin jest całkiem sporym miastem, chyba drugim co do wielkości na Wyspie Południowej, po Christchurch. Jest przy tym dość rozległe, a my chcemy znaleźć nocleg gdzieś blisko centrum. Nie jest to proste, chyba że ma się budżet odpowiednio spory. Nasz budżet taki nie jest. Ale po dłuższym przeszukiwaniu Internetu, dnia poprzedniego, znajdujemy hostel położony naprawdę niedaleko centrum. Wygląda na fotkach zachęcająco, do tego sensowna cena, własny parking (zaklepujemy miejsce), no i darmowe wifi.
Czytaj dalej Dunedin (1)